Na świecie istnieje szereg podatków, które brzmią w sposób komiczny, nielogiczny lub niedorzeczny. Gwinejski podatek od braku wojen, waloński podatek od grillowania czy armeński podatek od kurzu to sztandarowe przykłady fiskusowych absurdów. Okazuje się jednak, że i w Polsce mamy “godnego reprezentanta” tego zaszczytnego grona. Mowa tu o podatku od deszczu, który został wprowadzony z dniem 1 stycznia 2018 roku, a w 2022 roku planowane jest poszerzenie osób dotkniętych ową daniną. Czym jest podatek od deszczu, kto ponosi jego ciężar finansowy oraz jakie zmiany miałyby wejść w życie wraz z nastaniem przyszłego roku?
Co to jest podatek od deszczu?
Nazw określających tę daninę jest wiele – podatek betonowy, podatek od betonu, podatek deszczowy, podatek retencyjny, aż w końcu docieramy do naszego tytułowego określenia. Podatek od deszczu obowiązuje od 1 stycznia 2018 roku, a swoje umocowanie prawne znajduje w Ustawie o prawie wodnym. Wedle przepisów, danina ta naliczana jest wskutek działań, które doprowadzają do zmniejszenia retencji wód opadowych i roztopowych. Innymi słowy – jeśli spowodujemy, że na naszym terenie woda spływa w dużej mierze do kanalizacji, a nie wsiąka w glebę, wówczas możemy mówić o podstawie do naliczenia podatku.
Jak spowodować, że “wywołamy” zobowiązanie podatkowe? Przesłanki są dwie i muszą być spełnione łącznie:
- Opłata naliczana jest od budynków, których powierzchnia przekracza 3500 m2;
- Wskutek wybudowania i istnienia budynku retencyjność zostanie zmniejszona w taki sposób, że wyłączone zostanie co najmniej 70% powierzchni owej budowli;
Trudno sobie wyobrazić, że ktoś z nas buduje rezydencję lub willę o tak dużej powierzchni, co nie oznacza, że przepis jest martwy i nikt nie uiszcza opłat z tego tytułu. Dalsza część artykułu przedstawia przykładowe budynki, które z pewnością wywołają określone skutki podatkowe. Nim jednak je zaprezentujemy, odpowiemy na inne istotne pytanie: ile to kosztuje?
Ile wynosi podatek od deszczu?
Na ten moment obowiązują dwa “progi” podatkowe, które wynoszą 0,05 PLN / m2 budowli lub 0,50 PLN / m2 budowli. Ulgowa taryfa dotyczy działek, które wyposażone są w urządzenia do retencjonowania wody o pojemności powyżej 30% z odpływu rocznego z danej powierzchni. Właściciele gruntów, które nie są przystosowane do takiego rozwiązania skazani są na dziesięciokrotnie wyższą stawkę podatkową.
Okazuje się jednak, że 2021 rok może być ostatnim rokiem tak niskich stawek, bowiem już za niespełna 10 miesięcy w życie mogą wejść przepisy dotyczące Ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Wyodrębnione zostaną trzy “progi”, które naliczane byłyby nie od 3500, ale już od 600 metrów kwadratowych, a stawki miałyby wyglądać następująco:
- Właściciele gruntów bez urządzeń retencyjnych zapłacą 1,50 PLN od metra kwadratowego;
- Właściciele z gruntem wyposażonym w urządzenia do retencjonowania wody o pojemności do 10% odpływu rocznego zapłacą 0,90 PLN za metr kwadratowy;
- Właściciele działki wyposażonej we wcześniej wspomniane urządzenie o pojemności od 10 do 30% odpływu rocznego zapłacą 0,45 PLN za metr kwadratowy.
Kto musi zapłacić podatek od deszczu?
Nietrudno się domyślić, iż zdecydowana większość przypadków, w których naliczony zostanie podatek, dotyczy głównie przedsiębiorców prywatnych, jednostek samorządów terytorialnych i osób innych niż osoby fizyczne. Przykładami takich budynków będą:
- Hipermarkety i supermarkety znacznej powierzchni (wraz z placami parkingowymi);
- Galerie handlowe, pasaże sprzedażowe, targowiska i inne miejsca obrotu detalicznego (wraz z terenem spacerowo-rekreacyjnym przed galerią);
- Muzea, teatry, opery i inne centra kultury;
- Placówki edukacyjne znacznych rozmiarów;
- Boiska z nawierzchnią sztuczną, kluby fitness i inne tereny sportowe z nawierzchnią inną niż naturalnie trawiastą;
- Hotele, pensjonaty, motele i inne miejsca wypoczynkowe;
- Urzędy miasta, urzędy wojewódzkie, urzędy skarbowe, starostwa powiatowe, gmachy sądowe, komisariaty policji, więzienia i inne budowle administracji państwowej;
- Hale magazynowe, miejsca produkcyjne, parki maszyn i inne elementy, które mogą stanowić część lub całość parku technologicznego;