Spełnienie marzeń o własnych czterech kątach dla każdej osoby jest niesamowitym, choć stresującym przeżyciem. Dziedzicząc mieszkanie lub nabywając takowe z rynku wtórnego niemal zawsze wiąże się z wykonaniem remontu i prac wykończeniowych. Czasami jest to drobne odświeżenie lub dokupienie dodatków, czasami zaś gruntowny remont z wymianą instalacji elektrycznej i stolarki okiennej. Ile kosztuje remont i wykończenie mieszkania – o tym w dzisiejszym wpisie.
Co wpływa na koszt remontu mieszkania?
Kupując mieszkanie – czy to z rynku pierwotnego, czy wtórnego – w większości przypadków nie unikniemy remontów. Niekiedy otrzymujemy mieszkanie gotowe pod klucz i choć jest ono wykończone w wysokim standardzie, to u każdego pojawia się myśl, by coś zmienić. Jest to zupełnie naturalna potrzeba, w końcu chcemy, by mieszkanie było „nasze”, nie katalogowe. Planując więc budżet na wprowadzenie się do własnego mieszkania, musimy także zostawić rezerwę na remont. Ta z kolei powinna być dostosowana do prac wykończeniowych, których finalny koszt zależy między innymi od:
- Metrażu remontowanego mieszkania – im większy, tym więcej materiałów będzie potrzebnych;
- Jakości i ilości wykorzystanych materiałów, takich jak farby, kleje czy fugi;
- Zatrudnienia ekipy remontowej oraz ilości powierzonych im prac – należy pamiętać, że w zależności od miejscowości koszty te mogą rosnąć lub maleć;
- Standardu wykończenia oraz wyposażenia, które chcemy zamontować: jego jakości, rodzaju, ilości;
- Logistyki materiałów i towarów, m.in. opłata za transport i wnoszenie;
- Skali remontu i obecności prac dodatkowych, np. osuszania i odgrzybiania ścian;
- Kosztów związanych ze zdarzeniami losowymi, np. uszkodzeniem opakowania z gresem wskutek potknięcia i upadku;
Oczywiście, nie można planować budżetu bez uwzględnienia rezerwy na nieprzewidziane, dodatkowe koszty. Dodatkowe opakowanie unigruntu, zapasowe wiadro farby czy dwa naboje z pianą montażową mogą sprawić, że jednorazowe zakupy po 150-200 złotych dadzą cztero-, a nawet pięciocyfrową „górkę” w budżecie. Ile więc powinniśmy przygotować rezerwy budżetowej na nasze wydatki? Rozsądny zapas powinien stanowić od 20 do 35% wstępnie zaplanowanych wydatków, a minimalny – od 10 do 15% (im niższy przewidywany wydatek, tym większa rezerwa). Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że w zdecydowanej większości przypadków remont mieszkania z rynku wtórnego będzie znacznie tańszy niż wykończenie takowego z rynku pierwotnego, o czym pisaliśmy we wcześniejszym artykule.
Gruntowny remont mieszkania – jaki koszt?
Zgodnie z informacjami przygotowanymi przez PAYBACK Opinion Poll, w 2020 roku Polacy wydali mniejsze kwoty na gruntowny remont mieszkania niż w latach ubiegłych. Ponad połowa ankietowanych nie przekroczyła kwoty 10.000 złotych, a na najkosztowniejsze remonty (powyżej 30.000 złotych) zdecydował się co ósmy respondent. Skąd takie rozbieżności? Wszystko zależy od zakresu przeprowadzonych prac; zdecydowanie najmniejsze koszty czekają na nas przy zmianie wyglądu ścian: od 10 złotych / m2 za położenie nowej tapety lub zagruntowanie ścian przez 20 złotych / m2 za pomalowanie ściany trzema warstwami. Najwięcej przyjdzie nam zapłacić za układanie płytek na ścianach i glazury na podłodze (około 85-95 złotych / m2), wymianę instalacji elektrycznej (około 135-150 złotych / punkt) i c.o. (około 175 złotych / punkt) oraz montaż armatury sanitarnej (od 100 do 400 złotych / element) i przeróbki instalacji wodno-kanalizacyjnych (ponad 500 złotych / punkt). Można więc przyjąć, że gruntowne odnowienie łazienki to koszt od 13.000 do 17.500 złotych, remont kuchni to od 10.000 do 15.000 złotych, salon to wydatek od 5.000 do 12.500 złotych, zaś sypialnia i przedpokój łącznie dadzą kwotę 7.000 do 10.000 złotych. Prace house flippingowe (czyli przerobienie zaniedbanego mieszkania na schludny, dobrze wyposażony apartament) wyniosą od 45.000 do 55.000 złotych, nie uwzględniając rezerwy na nieprzewidziane wydatki.
Lekkie odświeżenie i wymiana niektórych elementów
Część osób decyduje się pozostawić mieszkanie w stanie niemal niezmienionym po poprzednim właścicielu. Ruch ten z reguły podyktowany jest chęcią oszczędzenia dodatkowej gotówki, choć nie brakuje przypadków, w których gust nowego i starego właściciela pokrywa się w dużej mierze. Jeśli mieszkanie wyposażone jest w meble o znikomym stopniu zużycia, a sprzęty RTV i AGD służą bez zarzutu, to można się ograniczyć wyłącznie do lekkiego odświeżenia. Rozumiemy przez to odmalowanie wnętrza, wymianę lub dostawienie takich elementów jak poduszki dekoracyjne, dywany, firany, obrusy czy dekoracje oraz dokupienie roślinności.
Odmalowanie ścian to proces, na którym można stosunkowo dużo zaoszczędzić, jeśli tylko zrezygnuje się z pomocy fachowców. Cena usługi w wysokości około 20 złotych za m2 pomalowanej ściany sprawia, że na standardowym mieszkaniu trzypokojowym oszczędność wyniesie około 250-300 złotych. To z kolei pozwoli sfinansować zakup podkładu gruntującego, który przedłuży żywotność ścian i trwałość kolorów. Wydatek w postaci farb oraz akcesoriów malarskich nie powinien przekroczyć 1000 złotych w przypadku korzystania z produktów dostępnych w marketach budowlanych.
Akcesoria dekoracyjne to kwestia tak zindywidualizowana, że nie będziemy przedstawiać żadnych kalkulacji. Jedne osoby zadowolą się budżetem w wysokości 350 złotych, za które kupią miękką narzutę na sofę, dwie poduszki i zestaw roślin z doniczkami. Inni z kolei otrzymując 3500 złotych na zakup dodatków marzeń stwierdzą, że taka kwota jest znacznym ograniczeniem, gdyż na same lampy podłogowe w stylu industrialnym wydadzą 1500 złotych, a kolejne 1000 złotych przeznaczą na reprodukcję obrazu. Podsumowując, na lekkie odświeżenie mieszkania, w którym uwzględnimy samodzielne odmalowanie ścian, akcesoria użytkowe oraz dekoracje warto przygotować około 5000 złotych.
